Zaraz za Amazing do drukarni poszedł 8 tom Rakietowych szlaków. W drukarni wymierzyli i przebadali jeden z dawnych tomów (introligatorsko była to dobra robota, ale papier zdążył zżółknąć), papier został wybrany podobny, trochę lepszej klasy niż wtedy papiery objętościowe i mam nadzieję, że nowy wolumin dobrze się wkomponuje w poprzednie.
Przedsprzedaż prawdopodobnie ok. 20 XI.
Czytam o tym tomie RS i odnoszę wrażenie takie, jakby to opinia miejskiego ko(ń)serwatora zabytków była, że można i owszem rewitalizować, ale te cegły to trzeba oryginalne z epoki recesji, a z przygniłej więźby dachowej mus zachować ile-się da, najlepiej wszystko.
Tomy 8 i 9 mają być, bo obiecane. Czy mają pasować gabarytem do tomów 1 – 7? Tak, ale nowocześnie z papierem bez powrotu do przeszłości. Takoż twarda, szyta oprawa, wyklejka jak trzeba (nie będzie okładek pulpowych, ale już nie będę jojczył). O środek spokojny jestem, wszak dobierał sam Wielki Mistrz Pulpy.
Czekam zatem, czekam, i czekam…
Dodaj komentarz