Udało mi się uzyskać trochę fotografii od Wojtka Gunii i Darka Jasiewicza , a także Krzyśka Stefańskiego. Sam prawie nie dokumentowałem, wiedząc, że ta trójka będzie wszędzie tam, gdzie trzeba.
Wydarzenia, twarze, uśmiechy bądź zaduma. Te zdjęcia więcej powiedzą, niż jakakolwiek relacja. Dla mnie festiwal od lat jest harówę przed i po, i ledwie mignięciem w trakcie, tak szybko to się toczy. Ale wszech zadowolenie z konwentu to najlepsza z pochwał. I rekomendacja.
Od lat na pytania, jak było na festiwalu, jak udał się festiwal, odpowiadam niezmiennie – chyba było dobrze.
Od Krzyśka:






















Od Darka:






Od Wojtka:




















Dodaj komentarz