W przyszłym tygodniu, 1 grudnia, rozpocznie się przedsprzedaż GALAXY vol.1, pierwsze z serii antologii prezentujących opowiadania z pulp magazines. Amerykańskich magazynów groszowych. A premiera 15 grudnia. Zdążymy do świąt rozesłać.
Wydając 12 tomów Złotego Wieku SF, a następnie podsumowanie – dwa tomy antologii Złoty wiek amerykańskiej sf, szukałem możliwości przedstawienia większej liczby opowiadań science fiction nie tylko ze złotego wieku, ale i dekad późniejszych – lat 50., 60., a nawet 70. Pomyślałem o magazynach pulpowych, których w USA wychodziło mnóstwo, a niektóre działają do dzisiaj, Inne zamykane były w latach 80. i 90. ubiegłego stulecia, wraz z kryzysem na rynku książki, ale i dlatego, że konkurencja ze strony książek była nie do pokonania. Ale to magazyny i opowiadanie sf wyznaczało kurs amerykańskiej, a w pewien sposób i światowej fantastyce.
To była typowa droga ewolucji fantastyki – czasopisma, antologie, wreszcie wydania książkowe, a równolegle konwenty, fandom, nagrody. Tak było w USA, w Anglii, Francji, Niemczech, ZSRR czy w Polsce (fantastyka w prasie: Młodym Techniku, Problemach, Dookoła świata, Przekroju, w prasie lokalnej, komiksowej, a dopiero potem w miesięczniku „Fantastyka”).
To jest ogromne pole do eksploatacji. I tak powstał pomysł prezentacji dokonań najlepszych magazynów sf w Stanach Zjednoczonych. Antologia GALAXY vol.1 jest pierwszym tomem, będzie ich więcej. W roku 2024 co najmniej dwie kolejne: IMAGINATIONS i AMAZING.
GALAXY was zaskoczy. To był jeden z najlepszych magazynów, założony przez H.L. Golda w październiku 1950 roku, a ukazywał się do połowy lat 90. Powstał z kontry do Campbella, który zbyt stawiał na technologię, paraumysły i bożka scjentologów, Hubbarda. Pojawił się humor, psychologia, socjologia – nadal najważniejszy był dobry pomysł. Magazyn od razu odniósł sukces. To w GALAXY czytelnicy przeczytali w odcinkach powieści Bestera, Asimova, Clarke, Heinleina, to tu opublikowano „Strażaka” Bradbury’ego, który był zapowiedzią 451 Fahrenheita. Można by długo.
To nie ostatni tom prezentujący dokonania GALAXY. A w tym znajdziecie, obok tuzów jak Pohl, Silverberg, Miller, Tenn także opowiadania nieznanych w Polsce autorów. Dwa z nich poznaliście już w ostatnim numerze SFinksa.

Dodaj komentarz