Kiedy byłem dzieckiem otrzymałem dwa tomy przygód Tarzana wydanych przed wojną. Szybko pochłonąłem przygody dziecka wychowanego przez małpy, początkowo myślałem, że imię wymawia się Tażan. Potem pożyczałem komiksy od kolegi, który zbierał obrazkowe opowieści (w Polsce były rzadkością, chyba jeszcze nie było nawet Żbika, ale tata kolegi pracował w dyplomacji i bywał za ferrytową kurtyną). Tego co w dymkach nie rozumiałem, ale rysunki były tak realistyczne, że wyobraźnia chłopca dopowiadała resztę.
Kiedy Andrzej Bałakirew (wydawca moich pierwszych „Wizji alternatywnych”) opoblikował kilka tomów przygód Tarzana – we mnie nie było już wiele z tego chłopca, ale kartkowałem te opowieści. Potem przyszedł czas na Barsoom, Pellucidar, Wenus, Moon (zaraz ukaże się tom 1 dylogii, tom drugi składający się z dwóch nowel zapewne koło lutego), które spotkały się z dobrym, niespodziewanym przeze mnie przyjęciem przez czytelników.
A jak się powiedziało A, B, C i D, to zależałoby dokończyć uniwersum Burroughsa wydając Tarzana. Zwłaszcza, że Tarzan występuje w jednym z tomów Pellucidaru i akcja powieści tych serii toczy się właściwie równolegle. Jest to też chyba pierwsze tak złożone uniwersum w literaturze popularnej, rozgrywające się na Ziemi i w jej wnętrzu, na Marsie i jego księżycu, na Wenus, Księżycu (i wewnątrz niego).
Tak więc Tarzan pojawia się w naszych planach. Pierwsze tomy już w redakcji, wydania przedwojenne, nad których przekładami pracujemy mocno, by je uwspółcześnić językowo, tomy 11 i 12 są w przekładzie. Nie nastąpi to wydawanie szybko, sprawa rozłożona na parę lat, bo tomów są dwa tuziny (uwzględniając dwa zbiory opowiadań). Nie wiem jaki będzie odzew czytelniczy, ale komplet Burroughsa będzie na półce prezentował się imponująco.
Gośka Lewandowska, która jest autorką okładek czterech serii fantastycznych ERB tym razem odmówiła nam rysowania Tarzana, zajęta własną twórczością literacką, której postanowiła się w pełni poświęcić. Sięgnęliśmy więc po umiejętności Tadka Meszki w operowaniu SI. Mamy już wszystkie okładki, które będzie można zobaczyć na ulotce reklamujacej uniwersum ERB, jaką zaczynamy rozsyłać do naszych czytelników w paczkach z zamówionymi książkami. Będą też w katalogu wydawniczym, ale ten planujemy dopiero koło wiosny, bo jeszcze krystalizują się pewne plany wydawnicze i chcielibyśmy, by był jak najbardziej kompletny.
Uwaga – Tytuły nie wydanych dotąd tomów są robocze.






Dodaj komentarz