Zawsze jest szok, jak się traci przyjaciela. A jak się go traci tak nagle, niespodziewanie…
Nie żyje Witek Chmielecki (Feliks W. Kres), przyjaciel, autor znakomitych książek, bywalec festiwali.
Nie napiszę więcej, nie jestem w stanie sklecić sensownego zdania.
Dodaj komentarz