Pierwszy podwójny winylowy album zapowiadany przez Przemysława Rudzia i przeze mnie – „The Return to the Roots”, zespołu Endorphine – z Antologii polskiej muzyki elektronicznej już jest w sprzedaży: https://esef.com.pl/pl/p/2LP-Endorphine-Return-to-the-Roots/6931

Premiera odbyła się w ostatnią niedzielę w Gdańsku, na United Arts Festival. Endorphine zagrał tam w tak doborowym towarzystwie twórców muzyki elektronicznej jak: Tangerine Dream, Marek Biliński, Przemysław Rudź, Maciej Vanderson, Tomasz Pauszek i inni. Wielu z tych wykonawców pojawi się w naszej antologii.

Tylko w przypadku Endorphine – bo to naprawdę rewelacyjny album muzyczny – mamy do czynienia z muzyką wcześniej znaną z CD. Pozostałe płyty winylowe będą zawierały materiały premierowe, a najbliższe albumy to „LEM The Tales of Beside” Tomasza Pauszka (grudzień). Przemysław Rudź, Maciej Vanderson, Robert Letkiewicz, Andymian, Adam Bórkowski. W planach 2-3 podwójne winyle na rok.

Dlaczego winyle? Bo wracają czarne płyty gramofonowe z potężną siłą. Dość powiedzieć, że w największej polskiej wytwórni płyt zamówień miesięcznie jest pół miliona, a mocy przerobowych na 300 tysięcy, więc kolejka rośnie. Płyty winylowe to znakomity dźwięk i przestrzeń (mamy już własne porównanie dźwięku winyl vs. cd i winyl wygrywa w cuglach), to możliwość pięknej, artystycznej wizji w projektowaniu płyty, zastosowania dodatkowych materiałów (u nas jest to wkładka ze zdjęciami i odręcznymi podpisami wykonawców). I przyznam się, że słucham wyłącznie muzyki z winyli.