W sprawie Dzieci Hildora Markowskiego

Ponieważ wywołana została ta sprawa w komentarzach, chciałbym zamknąć wszelkie pogłoski, zdementować mity i legendy dotyczące powieści Tadeusza Markowskiego „Dzieci Hildora”.  Wymienialiśmy z Tadeuszem ostatnio mejle, a dosłownie przed chwilą jeszcze do mnie zadzwonił. Miło było pogawędzić, ale muszę zmartwić wszystkich tych, którzy książkę ponoć mają w swoich bibliotekach lub ją czytali. „Dzieci Hildora” nigdy nie powstały. Dwa pierwsze tomy opowieści – Umrzeć, by nie zginąć i Mutanci, nota bene samodzielne części, miały mieć zakończenie w postaci Dzieci Hildora. Niestety, autorowi nie szło pisanie – jak sam mi przed chwilą powiedział, wyszło straszne g… i przestał pisać. Zajął się przekładami z angielskiego i francuskiego. Tyle na temat plotek o wydaniu tego tytułu.

Rozmawialiśmy o ewentualnym wznowieniu obu tych powieści w Archiwum polskiej fantastyki w 2015 roku, i w rozmowie wypłynęła sprawa ewentualnego napisania może nie trzeciej powieści, ale chociaż opowiadania, które by wątki zamknęło. Autor ma się nad tym zastanowić, chociaż po latach może być to trudne. Nadzieja więc jakaś jest.

33 odpowiedzi na „W sprawie Dzieci Hildora Markowskiego”

  1. Awatar rohan
    rohan

    Ponieważ wywołałem tę sprawę – bardzo dziękuję za jej wyjaśnienie. Trochę szkoda, że TM stracił pisarską formę, bo dwa pierwsze tomy to całkiem niezła fantastyka (piszę to na podstawie wspomnienia wrażeń sprzed ćwierćwiecza). Gdyby powstało wspomniane opowiadanie byłaby okazja do ponownej lektury, a miłośnicy cyklu byliby chociaż częsciowo usatysfakcjonowani. (Przy okazji – warto poprawić hasło TM w EF, bo w linku do „Mutantów” pojawia się okładka zbioru Kuttnera).

  2. Awatar Wojtek Sedeńko

    Stracił formę? To nadinterpretacja. Nie zawsze pisanie idzie, jakbyśmy chcieli. Poza tym, napisanie kontynuacji po ćwierćwieczu może w ogóle nie wyjść. Zmienia się sam autor, zyskuje wiedzę, zmienia się światopogląd. Aby napisać coś, co zrobił 25 lat wstecz, musiałby się na powrót stać takim młodszym sobą. Albo zmienić stare książki, a to nie ma sensu.

  3. Awatar niepco
    niepco

    Wreszcie ktoś to wyjaśnił bo książka widmo sporo zamieszania wywoływała:-)
    Wojtku, czy możesz już podać, choćby przybliżoną, datę wydania „Opowieści z Majipooru”?
    Jeśli temat był już poruszany to przepraszam, nie znalazłem nigdzie daty.

  4. Awatar Wojtek Sedeńko

    Jeszcze nie. Tłumacz musi dorobić 3 opowiadania.

  5. Awatar Mikey McVee
    Mikey McVee

    Po ćwierćwieczu przeczytałem znów „mutantów”. Rewelacyjna książka i mimo, że 2 raz to świetnie mi się ją czytało. Z nadzieją poszukiwałem „Dzieci Hildora” i Twój artykuł bardzo mnie zasmucił.
    Nie zgodzę się z poprzednikami, że po 25 latach już nie ma sensu pisać kontynuacji. Myślę, że to mogłoby być nawet ciekawym zdarzeniem literackim. Niestety nie posiadam żadnego kontaktu, nawet maila, do Mistrza Markowskiego, by prosić go choć o próbę stworzenia trzeciej części. Pozdrawiam serdecznie

  6. Awatar Darc W
    Darc W

    Przyłączam się do przedmówców. Wg mnie najlepsze sf jakie kiedykolwiek czytałem kiedyś, ale i teraz gdy czytam kolejny raz po tylu latach, szczególnie Umrzeć by nie zginąć. Także jak inni szukałem mitycznych Dzieci Hildora – efekt znany 🙁
    Pozdrawiam entuzjastów
    Może uda zmobilizować się Pana T.M.

  7. Awatar Craig
    Craig

    Szkoda tylko że nie nakręcą filmu z „Umrzeć By Nie Zginąć”. Byłby to film wszechczasów. Akcja „Dzieci Hildora” miała toczyć się pomiędzy I. częścią czyli „Mutanci” a „Umrzeć By Nie Zginąć”. Rozwinął bym powieść tą o 4. część : „Powrót na Hildora” z technologią teleportacji. Moim zdaniem, Pet z Anną dali zbyt dużo swobody Larze, zwłaszcza po jej oświadczeniu. Czyli w sumie, tak czy owak, byli bezpieczni podczas snu tylko na Feniksie. Tego typu film byłby znaczniej lepszy aniżeli Scanners – 3 części czy Gwiezdne Wojny. Nie ma co żałować „Dzieci Hildora”. Myślę że, w wyniku rozwijania naturalnych zdolności, Pet z Anną, po powrocie na Hildora dysponowaliby jeszcze większymi mocami, autoteleportacją, etc. Nie chciałbym naruszać praw autorskich Pana Markowskiego, ale chętnie podjąłbym się napisania 4. części książki. Pozdrawiam sympatyków tych powieści sf.

  8. Awatar Yasiu
    Yasiu

    Też długo szukałem… Dwa tomy moim zdaniem świetne. Czytałem kilka razy i chyba przeczytam kolejny. W sumie szkoda, że tu trafiłem, do tej pory była nadzieja. Szacunek dla Pana Tadeusza i Pana Wojtka. Pozdrowienia dla wszystkich fanów „dwuczęściowej trylogii”.

  9. Awatar szopen
    szopen

    Też szukałem wiele lat, nawet na allegro w opisie dałem kiedyś, ze kupię za dowolną cenę (co nie do końca było prawdą, ale stówkę bym wtedy dał :D). Biorąc pod uwagę, ile osób szukało tej książki (bo dostawałem przez ten wpis na allegro emaile z treścią „tez szukam tej książki, może Panu się udało?”), należy z najwyższym uznaniem podejść do fenomenu tych książek pana Markowskiego…

  10. Awatar Tata
    Tata

    Ech, zawsze był jednak ten promyk nadziei, a tu informacja, że „Dzieci Hildora” nie istnieją, gdybyśmy się wszyscy zrzucili na honorarium dla autora, być może by się udało go zmotywować, jaka by książka nie wyszła, myślę, że i tak byłaby lepsza niż tak pustka, która panuje obecnie w jej miejscu.

  11. Awatar Krzysiek A.
    Krzysiek A.

    „Przecież oni nie wiedzą nic o Hildorze (planeta). Nawet gdyby wiedzieli, to wątpię żeby ich to w jakiś sposób wzruszyło”…
    Za każdym razem jak czytam Mutantów czy Umrzeć(…), to myślę o ich życiu na Hildorze. Czytam tylko sci-fi i jak do tej pory, to dwie z trzech książek jakie uważam za najlepsze (pierwszą są „Bogowie Wojny” Kleina). Może to za sprawą Anny i Peta, ich zdolności; ich pozazdroszczenia godnej długowieczności, dzięki której mieli możliwość obserowania tych wszystkich zmian jakie dokonywały sie na ziemi na przestrzeni tysiącleci… Rewelacyjne ksiązki i myślę, że gdyby mimo wszystko powstały Dzieci Hildora, dałbym za nie więcej niż stówkę na allegro 😉

  12. Awatar Kmicic
    Kmicic

    Marzy mi się nowe trzy tomowe wydanie w twardej oprawie, nawet za 300zł komplet… Hmm… Pomarzyć można…

  13. Awatar Losts
    Losts

    przyłączam się do opinii poprzedników Panie Wojtku może warto spróbować namówić Pana Tadeusza

  14. Awatar ArczibaldWSL
    ArczibaldWSL

    Również jestem fanem serii. Nadal czekam.

  15. Awatar Sowmi
    Sowmi

    Witam.! Jak wy tu wszyscy jestem fanem obu części. Również latami czekałem na trzecią część. Obie części czytałem jak miałem 18-lat, dziś mam 46 I dalej pamiętam obie części, we wspomnieniach pomaga mi płyta Depeche Mode Violator, która leciała na w odtwarzaczu kasetowym na okrągło. Dziś jak tylko włączę tą płytę to od razu mam przed oczami obie części. To tak jak bym się cofnął w czasie. A tak do rzeczy to mam pytanie, a jak by wyglądało to jak by ktoś inny się podjął napisania kolejnej części, oczywiście w konsultacji-współpracy z autorem pierwszych dwóch części?
    Czekam na odpowiedź i pozdrawiam wszystkich fanów obu części.

  16. Awatar Wojtek Sedeńko

    Trzeba by autora się zapytać.

  17. Awatar Asen
    Asen

    i ja czekam na nową powieść pana Tadeusza (trzy się kurzą na półce, czytane kilkukrotnie)
    a może w tzw. międzyczasie udałoby się wydanie jego poprzednich książek w wersji ebook

  18. Awatar Doktorek
    Doktorek

    Jak dla mnie to temat „Kombi”
    „Czekam wciąż, wierzę wciąż, że może coś się zmieni,…” 🙂

    A poważnie…. proszę nie zostawiać pokolenia obecnych 40to latków bez ostatecznej odpowiedzi na wszystkie pytania wszechświata związne z Mutantami.
    To tak jak nie zobaczyć ostatnich części Gwiednych Wojen…. no może to zły przykłąd.

  19. Awatar Artur
    Artur

    A co z serią GWIAZDA STRAŻNIKÓW Margaret Weis? Wydrukowano tylko 1 tom i cisza. A to też fajna fantastyka. Może ktoś coś wie, czy w języko polskim ktoś drukował?
    Pozdrawiam Artur

  20. Awatar Ercu
    Ercu

    Jednak bedzie.

  21. Awatar Wojtek Sedeńko

    No tak, jest u nas na stronie jako zapowiedź. Prawdopodobnie grudzień.

  22. Awatar Harpagan
    Harpagan

    Hurrrra! Z wrażenia aż mi się oczy spociły 😉 Jednak 2020 nie będzie taki zły.

    Pewnie najbardziej wciągające sf jakie czytałem. No i dosyć profetyczne, co do rozwoju społeczno-politycznego z tego co pamiętam…

  23. Awatar Filip
    Filip

    Super! Po 20 latach drugi raz wziąłem się za czytanie Mutantów i stwierdzam, że to świetna pozycja SF, która się nie starzeje. Właśnie skończyłem Umrzeć… i szukam Dzieci Hildora, a tu taka historia 😀
    Najpierw zawód, że książki zapowiadanej na ostatnich stronach wydawnictwa Orbita, nie ma i nie będzie. Jak dobrze, że przeczytałem komentarze do końca 🙂 Czekam z niecierpliwością. Zakupię wszystkie 3 części, bo stare mają już wszystkie kartki osobno.

  24. Awatar Piotrek
    Piotrek

    Witam serdecznie. Niedawno dowiedziałem się o cyklu Pana Markowskiego i zamierzam go poznać, jednakże chciałbym poprosić forumowiczów o radę co do kolejności czytania, tzn. w chronologii pisania, czy też może zacząć od będących prequelem „Mutantów”? Z góry dziękuję za odpowiedź.

  25. Awatar Wojtek Sedeńko

    Można czytać każdy tom osobno, akcja jest rozłożona na stulecia.

  26. Awatar Piotrek
    Piotrek

    Serdecznie dziękuję za tak szybką odpowiedź. Zacznę od „Umrzeć, by nie zginąć”, już zakupiona w esef…i otwarta na czytniku :), pozdrawiam.

  27. Awatar Filip
    Filip

    Właśnie zrobiłem przelew do esef.com.pl, niecałe 110 zł za 3 tytuły z dostawą 😀
    Czkam na realizację i pozdrawiam wszystkich fanów sf, a szczególnie tych , którzy czekali na Dzieci Hildora tyle lat co ja!

  28. Awatar Filip
    Filip

    Odnośnie kolejności czytania to ja czytałem 20 lat temu najpierw Mutantów, a potem Umrzeć i wydawało mi się to naturalne, potem dowiedziałem się jak były pisane i wydawane te książki.

  29. Awatar Wojtek Sedeńko

    Wszystkie części można czytać osobno.

  30. Awatar Kris
    Kris

    Witam. Ponad 20 lat temu czytałem „Umrzeć by nie zginąć” i dalej pamiętam ten tytuł, czas do niego wrócić. O Mutantach wtedy nie wiedziałem, teraz sobie pozbierałem wszystkie info. 1984 wyd. Umrzeć.., 1988 wyd. Mutanci (ale jako prequel do Umrzeć, więc akcja poprzedza poprzednią pozycję), na koniec wisienka (mam nadzieję) – p. Tadeusz Markowski we współpracy z Markiem Żelkowskim w 2020 napisał i wydana została trzecia część „Dzieci Hildora”. Wszystkie trzy dostępne są w oficynie „Stalker Books” właściciela tego bloga 😉 . Niecała stówka na All..ro.

  31. Awatar sp9xwd
    sp9xwd

    przeczytałęm całą Waszą dyskusję — serduszko stanęło, gdy dowiedziałem się o 3 tomie … Zamówione – czekam na dostawę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *