Przez cztery dni braliśmy udział w konwencie Falkon w Lublinie.  Jedna z najlepiej zorganizowanych imprez fantastycznych w tym kraju.  Miło jest spotkać wielu przyjaciół w fantastyce, autorów i czytelników, serce rośnie, gdy w księgarni non stop jest dużo ludzi. To jeden z nielicznych konwentów w Polsce, gdzie księgarnia przezywa prawdziwe oblężenie. Miło jest też słyszeć dobre opinie o książkach Solaris z ust czytelników. Podobają się Rakietowe szlaki, wczoraj bardzo nas komplementował Jarek Grzędowicz i Maja Kossakowska za Eifelheim Flynna. Bardzo im się powieść podobała.Specjalnie dla konwentowiczów zrobiliśmy akcję promocyjną, stoisko było oblegane. Dwanaście godzin dziennie na nogach, bez chwili odpoczynku.

Na początek kilka zdjęć, wkrótce pokażę następne.