Dzisiaj spotkanie klubowe w siedzibie wydawnictwa. Może wreszcie znajdę czas na spróbowanie prezentu, jaki dostałem na festiwalu – był nim kosz na grzyby, pełen regionalnych piw. Gdy go dzisiaj rozpakowałem, okazało się, że wiele jest niepasteryzowanych i już najwyższy czas zacząć testowanie. Pozwolicie więc, że dzisiaj się już odmelduję. Za bardzo się ślinię, by pracować.
Tasting beer
5 odpowiedzi na „Tasting beer”
-
Zestaw piw zacny. Nawet Johannesa dostałeś. Jest świetny (choć moim zdaniem „Żywe” z Ambera jest smaczniejsze:)
-
Zestaw niczego sobie:) Z tego co znam to wyroby browaru Koreb są naprawdę dobre, a czeski MASTER (ciemny)już zawsze bedzie mi sie kojarzył z pewną restauracja w Novym Meste n/Metuji i paskudną kaczką z nieżłymi knedlami… gdyby nie to piwo to bym stamtąd wyszedł bez jedzenia, a tak zostałem na 3 kufle:)
Smacznego!
PS. To ja przepiję Brackim Mastnym:) -
A dziękuję, wykończyliśmy właśnie pierwszą dziesiątkę, a ludziska pozwozili jeszcze kilka rodzajów kormorana, więc robi się zacnie, jutro zdjęcia. Przepijam właśnie Korebem Łaskim
-
To ja przepijam „Złotymi lwami” z Ambera 🙂
-
A ja… muszę wzrok wyostrzyć… Zawiercie bursztynowa, a następne w kolejce, i już ostatnie – Lipcowe z Chełma


Dodaj komentarz