A to obiecane okładki trylogii księżycowej Jerzego Żuławskiego po liftingu. Teraz prezentują się chyba całkiem, całkiem.
Nawet ta trzecia wygląda fajnie, mimo że byłam za zaćmieniową 🙂
Znakomite! Lifting udany i miłą wielce sprawą jest możność ingerencji czytelnika w proces tworzenia takich pozycji. Ja to już chcę mieć w swoich rękach a zaraz potem na półce, obok innych APF i GG! DOBRA ROBOTA!
Jak się uważniej przyjrzeć, to cień pochodzi od kosmonauty który siedziałby tyłem do obserwatora (jest odwrócony względem siedzącej postaci, np. pochylony jest w drugą stronę, cień rąk jest też z drugiej strony).
Świtene – jak zwykle, ale byłem za zaćmieniową, warto pomysł jeszcze gdzieś wykorzystać
Trzecia nieco za bardzo mi się kojarzy ze „Stroicielem ciszy”, za to pierwsza jest… pierwsza klasa! 🙂
1903r a okładki jak z 2013… dlaczego nie można było iść drogą trylogii Borunia i Trepki? Pan powie, że gusta a ja że historia… szkoda.
Kompromis. Nie zawsze jestem zadowolony z efektu. Nie zawsze uda się oddać ducha powieści ilustracja. Zwłaszcza takiej, jak Na Srebrnym Globie, która jest powieścią egzystencjalną, zadumą nad człowiekiem. A jednocześnie jest to seria wydawnicza.
Więc kompromis.
Na szczęście, nie szata zdobi człowieka, nie okładka zdobi książkę. Liczy się wnętrze. A to pozostaje, mimo upływu czasu, znakomite. I pobudzające do myślenia.
Byłyby szanse na „Rediscovery of men” Smitha w GG? Albo „Misję międzyplanetarną” Van Vogta? Czytałem ostatnio antologię „Stare dobre czasy” i tam Dozois bardzo te pozycje chwalił, tak jak i Jamesa Tiptree, czy „Languages of Pao” Vance’a.
Van Vogt nie. Za drogi na niskonakładowa serię.
A może jakiś wybór opowiadań J.T.McIntosha? Nie powinno być drogo, a opowiadania z Dziesiątego podejścia pamięta się doskonale…I zostało ich trochę do wydania.
Niestety, autor poza zasięgiem, bez agenta, brak dojścia do spadkobierców…
Czy macie w planach wydać cokolwiek Avrama Davidsona? Natknąłem się niedawno na jego genialne opowiadanie „A wszystkie morza będą pełne ostryg…” i chcę więcej 🙂
To jedno z najsłynniejszych opowiadań wszech czasów 🙂 Ale raczej nic Avrama nie zrobimy, plan antologii na razie wyczerpany.
Dodaj komentarz