Ray Bradbury nie żyje

Dzisiaj nad ranem, w Los Angeles, zmarł Ray Douglas Bradbury. Miał 91 lat. Prawdziwa ikona science fiction, ostatni z wielkiej czwórki ABCD (Asimov, Bradbury, Clarke, Dick). Autor tak wspaniałych książek, jak 451 Fahrenheita, Człowiek ilustrowany, Kroniki marsjańskie, setek wyśmienitych opowiadań. Autorytet, pisarz, dzięki któremu fantastykę dostrzeżono poza gettem.

4 odpowiedzi na „Ray Bradbury nie żyje”

  1. Awatar vanrad
    vanrad

    Bradbury to mistrz. Może by go tak w serii the best of… przypomnieć? Tyle wspaniałych opowiadań napisał.

  2. Awatar jacek
    jacek

    wspaniały pisarz, legenda, można tylko ubolewać że tak niewiele przetłumaczono na polski… [*]

  3. Awatar Michał
    Michał

    Niech spoczywa w pokoju.
    Wojtku wiem, że pytanie pod takim smutnym wpisem może być nieco nie na miejscu ale nie mogę się powstrzymać by go nie zadać: czy przegląd w Starym Kinie poprowadzi Rafał A. Ziemkiewicz ?

  4. Awatar Wojtek Sedeńko

    Hmm, Rafała na liście nie ma, co łatwo sprawdzić, a poza tym nie pamiętam, by filmem się zajmował. Raczej jego brat, Paweł…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *