Trochę było upychania, jak po urlopie, gdy trzeba siadać na walizkach, by je domknąć, ale Rakietowe szlaki są właściwie projektem zamkniętym, zapiętym na ostatni guzik. Wszystkie siedem tomów. Wczoraj zakończyłem szkic o historii SF, wcześniej był zaplanowany do piątki, pomimo powiększenia serii, na niej go zakończyłem. Szóstka i siódemka dostaną inne eseje.
Karty rozłożone na wszystkie tomy. By je rozdać, musiałem mieć tłumaczenia, przeliczone objętości, dlatego tyle to trwało. Biała szóstka dostanie 9-10 tekstów, głównie dłuższych, samo „Śmieciowe drzewo” Aldissa to regularna mikropowieść, czekam też na jeszcze jedną zgodę od agenta. To ostatnia niewiadoma, tom pójdzie z nią lub bez niej. Dlatego zawartość ujawnię ok. 15 kwietnia.
Siódemka będzie zawierała więcej opowiadań, bo chciałbym na zakończenie powrócić do starszych rzeczy, będzie kilka niezapomnianych opowiadań.
Jeśli idzie o nowości, to w szóstce będą trzy (ale zajmą połowę objętości tomu), w siódemce także trzy nowe, premierowe w Polsce teksty.

Dodaj komentarz