Ósma Księga Całości

Nikt się nie spodziewał, a najmniej ja, że Najstarsza z Potęg ukaże się po śmierci Autora. Rozmawialiśmy o ostatniej księdze, Szerń i Szerer, mniej więcej od półtora roku. Tom miał zamknąć opowieści z tego wspaniałego świata, który Witek Chmielecki zaczął malować blisko 40 lat temu. Chcąc pozamykać wątki, dzieje bohaterów, wyjaśnić czym jest Szerń i Aler, rozpisał to sobie komponował, a tom się rozrastał i rozrastał.

KRES Najstarsza z potęg okładkaW końcu zdecydował, że wyciągnie z tej większej całości powieść, którą za parę dni czytelnik otrzyma – Najstarszą z Potęg, a pozostałe wątki pozamyka w tomie ostatnim, który miał się zamknąć w trzech częściach. Nie woluminach – częściach jednej, dziewiątej Księgi. Wszak jest Szerń, jest Szerer, wisi na włosku kolejna wojna pomiędzy Dartanem i Armektem, wyspy się usamodzielniają, na Bezmiarach coś się dzieje z pasmami. Sępów już nie ma, kotów coraz mniej. I kiedy wszystko zmierzało do wielkiego finału, Witek zachorował. Miał skończone ponad połowę drugiej części ostatniego tomu.

Jego żona, która od samego początku była powiernikiem pisarza, jego muzą, pierwszą czytelniczką, wspomagała go w tworzeniu tej serii, jest w tej chwili jedyną osobą, która wie, jak miało wyglądać zamknięcie Księgi Całości. Czy tom powstanie, nie wiadomo.  Pozostaje cierpliwie czekać.

Najstarsza z Potęg to ocean Bezmiarów i leżące na nich archipelagi wysp, zamieszkane przez ludzi twardych i dumnych, piratów, żeglarzy. Raladan chce z Agarów zrobić samodzielne księstwo, szuka sojuszników. A wojna pomiędzy jego flotą a cesarskimi eskadrami jest nieunikniona.

Wspaniała morska fantasy, może bardziej dumasowska – płaszcza, szpada, pojedynki – niż magiczna proza Kresa to naprawdę jest coś.

Nasz tom, ósma część limitowanej edycji – bo jest jeszcze edycja w oprawie zintegrowanej od Fabryki Słów, ukaże się pod koniec listopada. Mejl do subskrybentów poszedł dzisiaj.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *