Minęło 30 lat, jak miały się ukazać oficjalnie, dwa kolejne tomy najlepszych opowiadań Henry’ego Kuttnera. Wyciągnięte teraz z lamusa ucieszą zapewne tych kolekcjonerów, co maja tomy poprzednie. Znajdziecie tam nieznane teksty mistrza science fiction, twórcę Hogbenów i Gallaghera.
Do tego, wśród rodzynków, reprint przedwojennego wydania Friedricha de la Motte-Foque, literackiej baśni „Ondyna” uważanej za jedno z głównych dzieł niemieckiego romantyzmu. Swego czasu bardzo popularna. No i trzy książeczki Pawła Rapskiego, polskiego autora opowiadań sf, grozy. Są też Fikcje Śląskiego Klubu Fantastyki, o których pisałem tu jeszcze w czerwcu.
Wszystko już na Esefie, w malutkich ilościach.







Dodaj komentarz