Kontynuuję dzieło, które jest właściwie działaniem dla chwały, bo takie książki nie stają się bestsellerami. A szkoda.
Seria Krytycy o fantastyce powstała, by zebrać i usystematyzować materiały o fantastyce, pisane przez filologów, krytyków, pisarzy. Inaczej, publicystykę o naszym ulubionym gatunku: recenzje, eseje, szkice, felietony, wywiady. Ma też za zadanie ocalić od zapomnienia obszerny materiał krytyczny. W serii ukazują się (od 8 lat) arcyciekawe książki, które – taką mam nadzieję – dla najbardziej zagorzałych fanów, kolekcjonerów, tych, którzy swoją wiedzę chcą pogłębiać – są cennymi pozycjami. Bardzo pozytywnie wypowiadają się o niej środowiska akademickie. Chociaż, akademickimi książkami nie są. Brak tu wywodów typowo naukowych, są to książki napisane lekko.
Historia polskiej fantastyki profesora Smuszkiewicza (poszerzona w stosunku do wydania z lat 80.; zebrana publicystyka Maćka Parowskiego, Marka Oramusa, Jacka Inglota i Jacka Soboty. Książki Lecha Jęczmyka, Dominiki Oramus, Marka Żelkowskiego i Wojciecha Kajtocha oraz niżej podpisanego, mają swoją grupę odbiorców. Niedużą, ale wierną.
W tym roku ukażą się cztery nowe książki w serii. Dwie z nich to mocno poszerzone edycje starych wydań.
Wojciech Kajtoch „Stare i nowe szkice o fantastyce” to właśnie takie wznowienie dawno nie dodrukowywanego wydania sprzed kilku lat. Nie dodrukowywałem, bo wiedziałem, że powstanie wersja mocno poszerzona.
Marek Żelkowski „Lista nieobecnych” seria wywiadów z polskimi pisarzami sf, którzy zamilkli twórczo, a byli znaczącymi autorami swoich czasów (Filar, Petecki, Żwikiewicz i inni). Obecna edycja jest uzupełniona o kilka ważnych rozmów.
Marek Oramus „Matka paranoja”. Szósta książka MO w serii. Zawiera kilka rozmów i wywiadów, słynną ekspertyzę nt. Snerga i braci/sióstr Wachowskich, dziewięć ostatnich felietonów z legendarnego cyklu Piąte piwo itd. Na temat tej książki będę rozmawiał z autorem w wiosennym numerze SFinksa.
Kir Bułyczow „Pasierbica epoki” – znana już z odcinków w SFinksie opowieść wyśmienitego autora o początkach sowieckiej fantastyki. Bez cenzury, otwarcie, przytaczając szereg anegdot.
Dodaj komentarz