Jak mi brakuje pewnych opowieści
Autor: Wojtek Sedeńko, kategoria: WIEŚCI, utworzono: 18 wrzesień 2022
Odnowiłem sobie kilka pięknych opowiadań i zastanawiam się, dlaczego już takie opowieści nie powstają?
Na przykład „Oceanika” Grega Egana, opublikowana tylko w SFinksie nr. 25 w 2002 roku. Nagrodzona Nebulą opowieść o odległej planecie, gdzie koloniści muszą sobie radzić z bardzo bogatą ekosferą. Naginają planetę pod siebie, ale i planeta ich urabia na swoją modłę. Dziwne obyczaje np. w trakcie aktu płciowego osobnicy wymieniają się płciami i jest to zbliżenie dość bolesne. Rozwija się kilka ruchów religijnych mających tłumaczyć ten dziwny świat, np. naród spędzający całe życie na morzu, świetnie pływający i nurkujący, miewa dość powszechne „objawienia” z wizją pięknej bogini. Ale badania naukowe wykazują, że w wyniku prostych reakcji chemicznych w wodzie powstaje uzależniający narkotyk dający te wizje. Uwielbiam przewrotność Egana.
Albo „Boginie” Lindy Nagaty, które pomieściłem w SFinksie nr 26 w 2002 roku – także laureatka Nebuli. Zdemolowana ekologicznie Ziemia, zatruta toksynami, a różne organizacje pozarządowe, banki i korporacje próbują Trzeci Świat postawić na nogi. Odkazić ziemię, zmotywować ludzi do pracy, dać wolność kobietom. W Trzecim Świecie zaczyna być widoczny brak kobiet, rodziny chcą mieć wyłącznie synów, by nie płacić posagów. Nadal są tacy, którzy widzą w tym dobry biznes, sprzedają np. implant wewnątrzmaciczny, który zaraz po poczęciu bada kod genetyczny i ustala płeć dziecka, a jeśli to dziewczynka, to dokonuje szybkiej aborcji. A kobieta odczuwa tylko boleśniej najbliższą miesiączkę. Wstrząsająca opowieść, Nagata daje wciąż znać, że zna problemy krajów ubogich i przeludnionych i zasady funkcjonowania organizacji humanitarnych.
Ach, czemuż dziś tak mało jest podobnych opowieści? Czyżby sf wytraciła impet?
Komentarze (15)
bin_laudan:
18 wrz 2022 o 17:52.
Bo ludzie wolą czytać zabawne opowieści o dojrzewaniu/szkoleniu młodych magów. Ostatnio wziąłem się za „Aglę” Raka. I nie zmogłem, w połowie straciłem cierpliwość.
ASX76:
19 wrz 2022 o 13:22.
A może Stalker coś temu zaradzi? 😉 Czy w planie na 2023 rok zostaniemy przyjemnie zaskoczeni? 🙂
Mnie „Agla” wykończyła jeszcze szybciej. Co przyskoczę, to się odbijam. 😉
ciekawy:
19 wrz 2022 o 16:29.
Panie Wojtku, a jest szansa aby te opowiadania puścić w jakimś zbiorze?
Wojtek Sedeńko:
20 wrz 2022 o 5:43.
Ekonomia nie pozwala. Dzisiejsze nakłady i sprzedaż raczej blokują antologie złożone z takich opowiadań. Za ostatnie honorarium Egana za opwowiadanie, dzisiaj pewnie kupiłbym powieść. Nie chcę się domyślać, ile teraz chciałby za opowiadanie. To się nie spina.
konrado:
20 wrz 2022 o 13:11.
A co z 12 tomem Złotego wieku SF?
Sebek:
20 wrz 2022 o 13:58.
Ja tam wracam do Marka Oramusa. Za każdym razem minie to zaskakuje. Ostatnio słyszałem ze lepiej ksiazki drukowac w chinach bo jest taniej. Ciekawe kiedy w Polsce taki proceder wejdzie w zycie.
Wojtek Sedeńko:
20 wrz 2022 o 15:06.
Robi się. I możliwe, że będzie ostatnim tomem serii, chociaż zapowiadałem 15. Po prostu mam – tak mi się wydaje – ciekawszy pomysł na prezentację tych starych opowiadań.
Rolandas:
21 wrz 2022 o 12:54.
Malo, ale są. Naprzyklad opowiadania Teda Chianga.
interesujący koncept o VR znalazlem w powiešči „Deep Dive” Rona Waltera.
dobra fantastyka socjologiczna – to „The Warehouse” Roba Harta.
obecnie czytam tež wszystko, co pisze Daryl Gregory („Spoonbenders”)
oryginalna wizja kolonizacji planety – to dylogia Sue Burke „Semiosis/Interference” itd.
asx76:
21 wrz 2022 o 14:12.
Oby w twardej oprawie. 🙂
Wojtek Sedeńko:
21 wrz 2022 o 16:03.
Rolandas, Chianga znamy wszystko, sam go wydawałem w Polsce.
Waltera sobie sprawdzę 🙂
Jaro:
25 wrz 2022 o 16:20.
a tren nowy katalog na 2023-24? Pojawią się nowe pozycje w stosunku do ostatniego katalog?
Wojtek Sedeńko:
25 wrz 2022 o 19:11.
Obszerniejszy, sporo nowości, wypadną rzeczy, na które kończą się licencje i umowy. 2023/2025