Zmarł mój przyjaciel, Jarek Szuba, Poznaliśmy się w klubie fantastyki „Stalker” w 1984 roku. Znawca i kolekcjoner komiksu. Uczestnik Polconów i Stalconów. Miał pod Olsztynem stadninę koni w pięknym gospodarstwie, które budował sam od podstaw. Rok temu bawiliśmy się u niego w Sylwestra ekipą Solaris Travel. Na ostatniego Sylwestra też byliśmy umówieni, ale z powodu pandemii odwołaliśmy imprezę. I już więcej się nie spotkamy. Jarek zmarł na covid.
Dodaj komentarz