Dzisiaj wstawiono 5 nowych ebooków, wszystkie w wersjach epub i mobi, do działu książki elektronicznej na Esefie. To Gulakowski, Lech, Doc Smith, Schmitz i Burroughs. Wkrótce kolejne.
Dzisiaj wstawiono 5 nowych ebooków, wszystkie w wersjach epub i mobi, do działu książki elektronicznej na Esefie. To Gulakowski, Lech, Doc Smith, Schmitz i Burroughs. Wkrótce kolejne.
Cieszy każda nowość pojawiająca się na EseFie, martwi tylko chaos w udostępnianiu książek do sprzedaży. Przykłady:
Sekcja Radziecka SF:
– Księżycowa tęcza t.1 jest widoczny, ale t. 2 już nie; można się oczywiście do niego dokopać poprzez nazwisko autora
– Kroniki inspektora Rotanowa są nawet w dwóch wersjach jako papier i epub, tylko dlaczego okładki do nich są inne (dokładnie są tam różne tytuły) i dlaczego zabrakło mobi; no i taka wątpliwość – skoro ta książka jest tu dostępna nie tylko w papierze, to dlaczego tak nie jest w przypadku innych, które też mają wersje elektroniczne?
Sekcja Amerykańska SF:
– Podróż na Arktura jest we wszystkich formatach a inne książki już nie
– chociaż powyżej trochę skłamałem, jest jeszcze Złoty wiek SF 7, ale żeby było ciekawiej, to jego wersje epub i mobi są podpisane jako Złoty wiek SF 6
Sekcja Ebooki
– tu też inne okładki inne podpisy, jedne formaty widoczne inne nie (trzeba szukać poprzez nazwisko autora)
Może przy każdej książce dodać opcję wyboru formatu, w której czytelnik chce ją zakupić? Może da się udostępnić opcję sortowania po autorach (alfabetycznie)? – teraz jest zdaje się tylko po tytułach i cenach. Są oczywiście rozbudowane opcje przeglądania, ale subiektywnie to bardziej zajmują kawał ekranu niż pomagają.
Żeby nie było tylko narzekania, to oczywiście wielkie dzięki za książki, których nikt nie wydaje – starszą amerykańską SF i przede wszystkim radziecką SF. Chyba zaraz coś kupię 😉
Aż zerknąłem.
Pawłow i Siergiej Pawłow wpisuje się bez pudła. Okładka Rotanowa była stara, podmieniłem w biegu.
Ebookom muszę się przyjrzeć, ale to zajmie chwilę czasu, zwłaszcza jak trzeba okładkę z logiem ebooka podmienić 🙂
„jest jeszcze Złoty wiek SF 7, ale żeby było ciekawiej, to jego wersje epub i mobi są podpisane jako Złoty wiek SF 6”
Sorry, ale to ja tu trochę narozrabiałem, pomyłkowo zamieniłem okładki do e-booków „Złotego wieku” 6 i 7… Jak tylko się zorientowałem poprawiłem e-booki i poinformowałem Wojtka, ale widocznie nie miał czasu skorygować tego na stronie księgarni.
Dodaj komentarz