Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili nasze stoisko na Pyrkonie. Żałuję, że w inny sposób nie można się było spotkać, ale mnogość osób na tym konwencie jest mocno deprymująca. Nie ma miejsca innego niż stoisko, aby się spotkać, nie ma gdzie usiąść i spokojnie porozmawiać. Dlatego też po zamykaniu hali wystawców udawałem się prosto do hotelu, dość daleko położonego od Targów, bo w Naramowicach. Nawiasem mówiąc, hotel Naramowice to miejsce pradawnych (z lat 80. spotkań fandomowych, tutaj nocowali goście i uczestnicy imprez organizowanych przez klub „Orbita”.
Teraz kolejna impreza w kalendarzu to mój festiwal fantastyki, popularnie zwany Nidzica, choć po raz drugi poza zamkiem w Nidzicy, który w tym roku ma być wreszcie wyremontowany. I niewykluczone, że za rok tam wrócimy.
Teraz znowu spotkamy się w Mierkach pod Olsztynkiem, w ośrodku Kormoran: las, jezioro Pluszne i fantaści na wakacjach. Czekam na ostatnie potwierdzenia od gości, ale tegoroczna ekipa prelegentów będzie naprawdę znakomita. Wkrótce szczegóły.
Dla chętnych: po rozlokowaniu uczestników wiem, że zostało mi 20 miejsc w Pawilonach, pokoje 2-osobowe z łazienkami oraz 2 miejsca w hotelu – jedno dla pani i jedno dla pana. Czyli mamy prawie pełne obłożenie dużego ośrodka.
Rozpoczynam pracę nad programem godzinowym, który wkrótce pojawi się na stronie http://festiwal.solarisnet.pl
Dodaj komentarz