Dzisiaj dotarły do mnie aż dwie smutne wieści. Zmarła Kate Wilhelm (1928-2018) znakomita amerykańska powieściopisarka, laureatka wielu nagród, w tym Nebula Award za wydaną przez nas powieść Gdzie dawniej śpiewał ptak. W Polsce jej twórczość jest mało znana, ale była bardzo poważana i znana w Ameryce. M.in. do słynnej antologii Niebezpieczne wizje zaprosił ją Harlan Ellison.
I druga smutna wieść – zmarła Anastasia Diaczenko, córka Siergieja i Mariny. Młoda dziewczyna, studiowała w Kalifornii robienie filmów, niektóre jej etiudy można zobaczyć na YouTube. Była z rodzicami na festiwalu w Nidzicy, na Polconie w Lublinie, pamiętam jak bawiła się z moją Ulą u nas w ogrodzie. Straszny smutek.
Dodaj komentarz