Tydzień temu rozesłałem elektroniczne wersje „Przedmurza” do recenzentów. Już teraz pojawiła się pierwsza, bardzo pozytywna recenzja – zapraszam na http://lapsuscalami.pl/,
Robię książki, nie przyglądam się zbytnio ich odbiorowi, zwykle jestem już myślami przy następnym projekcie, ale – oczywiście – zależy mi, by ten był jak najlepszy. Bo jak się wkłada w książkę dużo pracy, to chciałoby się, żeby czytelnikom i krytykom się spodobała. Zwykle podoba się jednym albo drugim. Ale jak się podoba krytykom, znającym się na rzeczy, a Sokołowski do takich należy, to na duszy lżej. Jak za tym pójdą dobre opinie czytelników, praca została wykonana dobrze. Jestem dobrej myśli.
`
Dodaj komentarz