Przedmurze nadchodzi

COVER antologia FRONT-01Po dziewięciu latach wracam do polskiej fantastyki. Nie to, że jej przez ostatnią dekadę nie czytałem czy nie wydawałem. Nie wydawałem tylko – od czasu Wizji alternatywnych 6 – antologii z nową polską SF. Czytałem dużo, przypomniałem, dzięki serii Archiwum Polskiej Fantastyki, wiele zapomnianych arcydzieł z polskiej SF.

Czytając i obserwując rynek, pomyślałem, że warto wrócić do antologii. Nie Wizji – bo to temat skończony. Dwa lata temu, w sierpniu, na Polconie w Bielsku Białej zaprosiłem kilku obecnych tam autorów do współpracy. Do innych napisałem. Chciałem science fiction, mocnych tekstów. Odzew był duży. Przez kolejne miesiące, w trakcie rozmów telefonicznych, wymiany mejli, rozmów na konwentach rodził się kształt przyszłej antologii.

Po napłynięciu pierwszych dwóch, trzech opowiadań, które już zakwalifikowałem, antologia „sama” zaczęła żeglować ku fantastyce socjologicznej. Stało się to tematem przewodnim zbioru; w trakcie rozmów pojawiały się rzeczy, które interesowały pisarzy, mnie również. Świat za oknami coraz bardziej nas przerażał, niejako zmuszał do wypowiedzi, choćby tylko artystycznej. Korporacje i umowy, które przygotowują ponad rządami świata i które odmienią świat za naszymi plecami, arabska wiosna ludów, wielka wędrówka, islamizacja, ideologia płci i wiele, wiele innych tematów wypłynęło w tych ostatnich latach, że aż korciło, by antologię takiej fantastyki bliskiego zasięgu zredagować.

Podobna książka nie powstaje szybko. Napisanie dobrego opowiadania zajmuje niekiedy dużo czasu. Ja ten czas wybranym autorom dałem. Nie poganiałem, czasem tylko kontrolnie pytałem, jak idzie praca.

Zwróciłem się do pisarzy, reprezentujących różne style, różne pokolenia pisarskie, ale mających jedną cechę wspólną – rozumiejących złożoną rzeczywistość. Wszystkie opowiadania to będą prapremiery. I nie tylko opowiadania!

Tak właśnie powstała antologia PRZEDMURZE. Jej premiera 5 listopada na Falkonie. Tego dnia trafi do sprzedaży internetowej na solarisnet.pl i platformie allegro. I tylko tam.

O tym, jakich autorów w niej znajdziecie i jakie opowiadania – opowiem już wkrótce. Powiem na razie jedno – jestem zadowolony, to będzie dobra książka. Mocna. Bezkompromisowa. Naładowana energią.

Na okładkę swój obraz pt. „Kuźnia” użyczyła Maja Borowicz.

3 odpowiedzi na „Przedmurze nadchodzi”

  1. Awatar drwalrabarbar

    Jest na co czekać. Ale na Falkon to chyba się nie wybiorę, chyba za stary jestem.

  2. Awatar Wojtek Sedeńko

    No to poczułem się młodo, bo ja jeżdżę. Zapraszam wszystkich. Wkrótce opowiem o Polconie i spotkaniach z ciekawymi ludźmi.

  3. Awatar drwalrabarbar

    A Dukaj będzie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *