SFinks – rewolucja
Autor: Wojtek Sedeńko, kategoria: WIEŚCI, utworzono: 6 lipiec 2012
Czas odpowiedzieć na pytanie, które coraz częściej otrzymuję w poczcie:
Co ze SFinksem?
Spieszę więc poinformować, że Wasze ulubione (moje też) pismo czekają spore zmiany. Nie, nie trafi do kiosków (to już przechodziliśmy), nie będzie kosztowało 10 zł (wolimy je darmowe). Po prostu po etapie
SFinksa,
SFinksa reaktywacji - nadszedł czas na
SFinksa rewolucję.
Szykujemy po wakacjach wielką, ale to wielką przemianę SFinksa, który nadal będzie darmowym czasopismem dodawanym do książek zamawianych w
Solarisnet.pl - jeśli ma być darmowe, będzie to jedynym sposobem jego otrzymania. Nie zmienią się informacje i felietony znanych autorów, jakich od SFinksa oczekujecie. Nadal przeczytacie tu teksty Lecha
Jęczmyka, Leszka
Błaszkiewicza, Krzysztofa
Sokołowskiego, Marka
Oramusa i Andrzeja
Zimniaka. Będzie mniej wywiadów, ale za to będą...
OPOWIADANIA.
Chcę zacząć drukować wkładkę, jak kiedyś w Problemach, tylko 8-16 stronicową, zawierająca klasyczne opowiadania SF. Starą dobrą fantastykę. Chodzi tu głównie o teksty, które uda się nam zdobyć za darmo. A więc opowiadania znajdujące się już w domenie publicznej, oddane nam non profit przez autorów itp. Trzech tłumaczy obiecało nam przekłady i pracę dla tej idei bez honorariów, więc będzie to możliwe. My dołożymy papier i koszt druku.

Mam nadzieję, że ten pomysł Wam się spodoba. A może nawet go wspomożecie!. Jeśli ktoś chce spróbować swoich sił jako tłumacz, przyjmę taką pomoc i służę swoją redakcją.
Nowy
SFinks rewolucja pojawi się jesienią - chcemy go drukować już na swoich maszynach, bo wyjdzie taniej. Do tej pory, pod koniec sierpnia, przygotujemy ostatni numer SFinksa, #44, jeszcze w starej formule. Zabieram się za niego za dwa tygodnie. Po Avangardzie w Warszawie, którą chcemy odwiedzić (zapraszam w tym miejscu na stoisko).
No i przepraszam za opóźnienie z czasopismem, za dużo spraw na głowie. Powolutku jednak odhaczam w osobistym checkboksie kolejne pozycje do załatwienia.
Zostaw komentarz